niedziela, 7 marca 2010

Obrażanie się.

Pocałujcie mnie w nos ! Pokłóciłaś się z koleżanką,zderzyłaś się z rodzicami,starłaś się z bratem i czujesz się dotknięta,skrzywdzona.Możesz wtedy :
-wybuchnąć,nagadać,wyrazić swój gniew,protest lub oburzenie.
-zamknąć się w sobie,odwrócić plecami i zacisnąć usta.
Postawa pierwsza jest spontaniczną reakcją.Postawa druga to świadomy wybór wymierzania kary.Lekceważą Cię w domu ! Mają za nic ! Tak samo jak koleżanki z klasy - umówiły się do kina bez Ciebie.Co za świnie !Niech próbuje przełamać tę baterię,usprawiedliwiać się,objaśniać -nic to nie da.Obrażona - więc głucha jak pień.Ludzie z grubsza dzielą się na :krzykaczy i obrażalskich.Krzykacze albo się tacy urodzili albo wynieśli to z domu.Krzykacze to cholerycy - wyładują się i im mija.Z obrażalskimi sprawa jest trudniejsza , urazy noszą w sobie jak jakiś skarb.Lubisz stroić fochy,obrażać się o byle co?Już Ci to powiedziało wiele osób?
Weź się opamiętaj nim będzie za późno.Późno będzie,gdy potracisz przyjaciół,a koleżanki i koledzy się od Ciebie odsuną.Nie brak fajnych dziewczyn,zachowujących się normalnie.Komu potrzebna obrażalska lala?Sama się w sobie zaplączesz i pogubisz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz