poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Na hormonalnej huśtawce cz.1.

Dojrzałym kobietom zdarza się tęsknić za utraconą młodością,ale ich córki chciałyby mieć ten koszmar już za sobą.Dla większości nastolatek okres dojrzewania oznacza kłopoty z cerą,włosami,figurą.A przede wszystkim z własną tożsamością.
Jesteś przerażona tym co się dzieje?Z dnia na dzień Twoje ciało podlega zmianą,a Ty nie zdajesz sobie ,że to dzięki nim stajesz się kobietą.Oraz że wszystkiemu winne są hormony.To estrogeny i progesteron odpowiadają za dodatkową warstwę tłuszczyku na biodrach,udach i pośladkach.Nagła aktywność żeńskich hormonów wywołuje wrażenie,że traci się kontrolę nad własnym ciałem.Powiększają się piersi,zarysowuje się talia,rozrasta miednica,uwypuklają się biodra i pupa,zmieniają się proporcje twarzy.
Pojawia się miesiączka-wyjaśnia endokrynolog.

UWAGA NA WAGĘ

To czas kiedy nastolatka powinna uważać na to,co je i ile.Gwałtowne przybieranie na wadze może bowiem skończyć się nadwagą lub nawet otyłością.Stąd krok do kompleksów,nieustannego odchudzania się albo defektów skóry (rozstępy i cellulit pojawia się na brzuchu,udach,biodrach).Burza hormonalna,jaka dopada dziewczynę,zwykle powoduje huśtawkę nastrojów.Nastolatka może się wówczas pogubić.Raz płacze zupełnie bez powodów,to znów krzyczy i tupie,by za chwilę być najlepsza przyjaciółką całego świata.
Wyjaśnienia:
ESTROGENY - powoduje,że cera jest zdrowa,ma ładny kolor,jest dobrze nawilżona i odporna na podrażnienia.
PROGESTERON - to przez nikogo skóra jest sucha,czasem piecze i swędzi,jest ściągnięta,i nieodporna na podrażnienia oraz. . . pryszcze.
TESTOSTERON - to właśnie męski hormon,który mają również kobiety,jest on głównym winowajcą kłopotów z urodą.Przez niego mamy pryszcze i krosty.
Nie przegap kolejnej notatki.A już nie długo:
Atak na mózg,co z pryszczem,sekret gładkiej skóry i i wiele innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz